Powiedzcie dokąd mam się śpieszyć,
Gdy życie jak chleb jest najpowszedniejszy.
Powiedzcie z kim mam się ścigać i po co?
Ktoś podszeptuje – musisz zdążyć przed nocą.
Powiedzcie dokąd mam się śpieszyć,
Gdy życie jak chleb jest najpowszedniejszy.
Po co się łudzić, że będzie lżej,
Po co się straszyć, że czasu jest coraz mniej?
G F G a F G C
A ja mam czas! Mnie się nigdzie nie śpieszy,
G F G a F G C
A ja mam czas! Cieszyć się dniem dzisiejszym.
G F G a F G C
A ja mam czas! Ten czas, który nie minął,
G F G a F G C
A ja mam czas! Każdą cieszyć się chwilą.
Powiedzcie dokąd mam się śpieszyć,
Chyba do tego tylko, żeby nie żyć.
Kim jesteś draniu, co mnie zwodzisz i kusisz,
Bym zrywał to czego wcale nie muszę.
Powiedzcie dokąd mam się śpieszyć,
Gdy życie jak chleb jest najpowszedniejszy
I kto ma bliżej, a kto dalej do nieba?
Jak od kromki do kromki i od chleba do chleba. (ref.)