Biwakując całą noc na berenda
Rozdają karty do zachodu słońca w hacjendzie
Na Wzgórze Kopa chcą cię wysłać
Billy, nie odwracaj się do mnie plecami.
Bawiąc się w kółko ( w okolicy ) z pewną słodką senioritą
Zaprowadzi cię ona do swojego ciemnego korytarza
W jakiś osamotnionych cieniach cię przywita
Billy, jesteś tak daleko od domu.
Mówią, że Pat Garrett ma twój numer ( wie gdzie jesteś )
Śpij z jednym okiem otwartym, kiedy zapadasz w drzemkę
Każdy szmer może być piorunem
Piorunem z lufy jego pistoletu.
Gitary zagrają twój wielki finał
W jednej z alej ( w jakiejś aleji ) Tularosa,
Może w dolinie Rio Pecos
Billy, jesteś tak daleko od domu.
Zawsze jakiś nowy nieznajomy donosiciel się rozgląda
Jakiś wariat, który się wyrywa na pojedynki rewolwerowe
I jakaś stara dziwka w San Pedro bierze zaliczkę
Zaliczkę za twojego ducha i twoją duszę.
Biznesmeni z Taos chcą byś zszedł
Ukryli Pata Garretta, żeby wymusić ostateczną rozgrywkę
Billy, czy to nie sprawia, że czujesz się zdołowany.
Być zastrzelonym przez człowieka, który był twoim przyjacielem.
Zawieś się ( przytul się, obejmij ) na kobiecie, jeśli jakąś masz
Pamiętasz w El Paso, kiedy zastrzeliłeś (kobietę??) kogoś.
Ona może była dziwką, ale bardzo gorącą
Billy, tak długo już uciekasz.