Czy mnie kochasz, albo czy tylko dobre chęci masz?
Czy potrzebujesz mnie choć trochę tak jak mówisz,
czy przed winą swoją chowasz twarz?
Mam to już za sobą, skończona gra,
Więc nie usłyszysz moich skarg,
Lecz czy liczyć na Ciebie będę jeszcze mógł, czy nadaremna jest miłość Twa?
Czy aż tak gonisz szybko, że nie widzisz już jak w samotność wpędzam się?
Kiedy jestem sam w smutku pogrążony, dlaczego mi przeszkadzać chcesz?
Czy znasz mój świat ludzi takich jak ja, czy tłumaczyć muszę Ci?
Czy pozwolisz mi sobą wreszcie być, czy nadaremna jest miłość Twa?
G A D D/cis h
No cóż, byłem w górach i poczułem wiatr,
G A D
Czy w szczęściu, czy też nie,
G A D D/cis h
Z królami jadło się, chcieli skrzydła mi dać,
G A
Lecz to spływało po mnie.
Dobrze więc, chwycę szczęście i zakocham w Tobie się.
Jeśli jestem głupcem noce będą Twoje i poranki, i co tylko chcesz.
Możesz szyć i gotować, i przycinać kwiaty, czy ten ból poczujesz jak ja?
Czy zamierzasz znów wszystkim ryzykować, czy nadaremna jest miłość Twa?
Możesz szyć i gotować, i przycinać kwiaty, czy ten ból poczujesz jak ja?
Czy zamierzasz znów wszystkim ryzykować, czy nadaremna jest miłość Twa?