Sylwek Szweda — oficjalna strona internetowa — Wszystko w porządku, mamo (ja tylko krwawię)
by Joker

Wszystko w porządku, mamo (ja tylko krwawię)

It's Alright, Ma (I'm Only Bleeding)
(Bringing It All Back Home w marcu 1965 r.)
słowa i muzyka: Bob Dylan
tłumaczenie: Sylwek Szweda 04.07.2006 - 22.02.2012 r.
(struna E6 obniżona do D)
       G/b                                     D

W pełni południa ciemność zacienia nawet łyżeczkę srebrną

              Csus2                                                      G/b

Ostrze ręcznie zrobione, balonik dziecięcy zaćmiewa razem słońce i księżyc

               Bb6                                                                          D

I wytłumaczyć tego nie umiem, nie ma sensu i tak nie zrozumiesz.

 

Ostrą groźbą blefują z pogardą w samobójczych misjach rozdarci

Pomiędzy złotem głupca, pusty róg odgrywa słów bieg kręty

Choć urodził się wolny, lecz umiera zajęty.

 

Strona pokusy wylatuje przez drzwi, podążasz za nią i stawiasz się w stanie wojny

Przyjrzyj się wodospadom ryczącym, kto cię usłyszy, gdy zapłaczesz w końcu?

Zobaczą jednak, kiedy zaczniesz mącić.

 

               D              A                       D                   G/b

Nie bój się, gdy usłyszysz obcy dźwięk w twoim uchu

   D    A    G/b A                     D

Dobrze, Mamo, ja tylko wzdycham.

 

2.

Zwycięstwo, potem pycha, zdrada, nieuchronny czas by upadać

Tak widzą to ci co krzyczą, że kto chce żyć już się przeliczył

Inni mówią, nienawiść w diabły wyślij z wyjątkiem tej do nienawiści.

 

Słowa jak strzał z pistoletu, nie ma złudzeń, świst kul

Ludzie - bogowie, zepsute dzieci, mają co chcą, nawet Chrystusa co żarzy się nocą

Łatwo jest widzieć, gdy patrzy się blisko, choć to niewiele, teraz jednak wszystko.

  

Jakiś kaznodzieja modli się o czyjś zły los, nauczyciele nie rozumieją czego uczą

Czekają aż na złotej tacy wyciągną ile się da za godzinę pracy

Dobroć ukrywa się za jej bramami, lecz stanąć musi czasem nago nawet prezydent

                                                                                                           Zjednoczonych Stanów.

 

Bo choć dla ludzi prawo jest, lecz gdy można łamią je

Więc dobrze, Mamo, ja tylko krwawię.

 

3. 

Reklamy kłamią, mózgów wielkie pranie , żal mi cię, bo sam chciałbyś draniu

Zgarnąć główną nagrodę i popisywać się ile tylko możesz

Na zewnątrz świat kręci się wokół ciebie i choć to piekło, myślisz, że jesteś już w niebie.

 

Znaleźli cię, w obłokach bujasz, wciąż gubisz się i znajdujesz,

Słyszysz głos z daleka, którego nie rozumiesz

Budzi cię coraz bardziej dając znać, że nie ma czego się bać!

 

Ciągle nowe pytania, czujesz że ktoś na plecach ci siedzi

Pytań coraz więcej, lecz coraz mniej odpowiedzi

Nie zachowuj się jak błazen, ty tu należysz, ugrzęźliśmy w tym razem.

 

Chociaż wielcy tworzą prawa, dla nich to jest zabawa

Więc dobrze, Mamo, ja tylko krwawię.

                                       

4.

Dla tych co autorytetów słuchać muszą, choć mają ich powyżej uszu

Co gardzą swoją pracą, wciąż mówią zazdrośnie o nich, że wolni są

Uprawiają ich kwiaty, by być niczym więcej poza tym.

 

Kiedy coś dla zasady zostało ochrzczone, dla surowej grupy związanej na trybunie

Społeczne kluby w pociągłych przebraniach, ciekawscy z boku gapią się na nich

I niech go Bóg błogosławi – mówią temu kto ich idolem zostanie.

 

Kiedy ktoś kto śpiewa z płonącym językiem, płucze gardło w chórze szczurów 

                                                                                                                          ścigających się

Wśród zaciętości skorumpowanych kleszczy, dość płaszczenia się, zrozumiałeś wreszcie

Teraz zejdą za tobą do każdej dziury gdziekolwiek jesteś.

 

Nikogo przecież nie chcę ranić kto żyje tu w tej trupiarni,

Więc dobrze, Mamo, niech wybiorą sami.

 

5.

Starsze damy się brzydzą, gdy patrzą na pary co seksu się nie wstydzą

By nacisnąć w udawaną moralność, aż stanie jak w gardle kość

Kiedy pieniądze nie pozwalają mówić, kto naprawdę się troszczy, jak niewiele

                                                                                                                 prawdziwej miłości.

 

A gdy bronią tego czego nie mogą zobaczyć, dumni mordercy, pewni siebie gracze

Coś wypycha im głowy gorzkimi myślami, że krzywda się nie schowa, że śmierć

                                                                                                                        spadnie na nich

Lecz by poczuć to mocniej muszą stać się samotni.

 

Patrzę na ludzi z pustymi oczami, fałszywych bogów zdarte reklamy

Małostkowość, co gra brutalnie i po trupach w kajdanach się pnie

Kopie moje nogi, by je strzaskać, dobrze, już mam dość, co jeszcze chcesz do

                                                                                                               cholery jasnej?                                                                                                                                                     

Gdyby znali o czym śnię, na śmierć pewnie skazaliby mnie

Więc dobrze, Mamo, ja tylko śnię.

D D Csus2 Csus2 Bb6 Bb6 F/d F/d G/d G/d G/b G/b A A
 
22.02.2012