Gdyby nie ty i jeśli nie dla ciebie to jest,
Nie znalazłbym tych drzwi i drogi na niebie
Nie znalazłbym też, gdyby nie ty.
Gdyby nie ty i jeśli nie dla ciebie to jest,
Nie mógłbym robić nic i zasnąć nie mógłbym
Czekając na świt, by smutek przepadł wraz z nim,
Gdyby nie ty.
Jeśli nie dla ciebie to jest,
Niebo z deszczem spadnie.
Bez twej miłości, gdzie podzieję się
Fis ( H A gis fis )x4 E A
I cóż począłbym, gdyby nie ty, gdyby nie ty.
Jeśli nie dla ciebie to jest,
Niebo z deszczem spadnie.
Bez twej miłości, gdzie podzieję się
Fis ( H A gis fis ) x4 E A
I cóż począłbym, gdyby nie ty, gdyby nie ty.
Gdyby nie ty, nie było by wiosny
I drozd by nie śpiewał, dzięcioł nie pukał do drzwi,
I nie szukałbym tego dla czego warto żyć,
Gdyby nie ty, gdyby nie ty, gdyby nie ty…
Gdyby nie ty i jeśli nie dla ciebie to jest,
Nie znalazłbym tych drzwi i drogi na niebie
Nie znalazłbym też, gdyby nie ty.
Gdyby nie ty i jeśli nie dla ciebie to jest,
Nie mógłbym robić nic i zasnąć nie mógłbym
Czekając na świt, by smutek przepadł wraz z nim,
Gdyby nie ty.
Jeśli nie dla ciebie to jest,
Niebo z deszczem spadnie.
Bez twej miłości, gdzie podzieję się
A ( D C h a )x4 G C
I cóż począłbym, gdyby nie ty, gdyby nie ty.
Jeśli nie dla ciebie to jest,
Niebo z deszczem spadnie.
Bez twej miłości, gdzie podzieję się
A ( D C h a )x4 G C
I cóż począłbym, gdyby nie ty, gdyby nie ty.
Gdyby nie ty, nie było by wiosny
I drozd by nie śpiewał, dzięcioł nie pukał do drzwi,
I nie szukałbym tego dla czego warto żyć,
Gdyby nie ty, gdyby nie ty, gdyby nie ty…