Kto nie wychodzi z siebie
na drugą stronę ulicy
ten jak kra-wężnik jest
i nie wiem na co liczy.
G C
Kto nie wychodzi z siebie
D e
by wznieść się ponad wszystko
G C
ten choć rozkłada skrzydła
D G ( G C D G )x2
w miejscu stoi jak przystań.
Kto nie wychodzi z siebie
by dać się porwać wiatrowi
ten woła byś drzwi otwarł
boś więźniem w swojej głowie.
Kto nie wychodzi z siebie
jak wąż w raju się wije
bo kto nie wychodzi z siebie
ten wciąż jeszcze nie żyje.