Gdzieś na rajdowym szlaku
Maj nas deszczem zapraszał w swe progi
Tęczę słońcem tkał na drutach deszczu
Kurzem ścielił nam rajdowe drogi.
To co było - minęło
To co było - nie wróci
C D G e
Tylko wiatr, wędrowny wiatr
Nasze piosenki nuci
Ciche dźwięki gitary
Pozwalały płonąć ognisku
A z dymem się snuł refren stary
Po uśpionym już wrzosowisku.
Często w myślach wracamy
Do gitary, ogniska i szlaku
Z biciem serca piosenek słuchamy
Zaglądamy do starych plecaków.
Czas wędrował za nami
Zmienił nas i przyjaciół pozmieniał
Wszyscy gdzieś się rozbiegli po świecie
Dziś zostały już tylko wspomnienia.
Gdzieś na rajdowym szlaku
Maj nam deszczem oczy przemyje
Tęczę słońca da, a potem w domu
Snów pamiętnik w szufladzie utyje.