Oto dziś dzień krwi i chwały
Oby dniem wskrzeszenia był.
W tęczę Franków Orzeł Biały
Patrząc, lot swój w niebo wzbił.
Słońcem lipca podniecany,
Woła do nas z górnych stron:
Powstań Polsko, skrusz kajdany,
Dziś twój triumf albo zgon.
B F
Hej, kto Polak na bagnety!
C F
Żyj swobodo, Polsko żyj!
B F
Takim hasłem cnej podniety,
C C7 d - F0
Trąbo nasza wrogom grzmij!
Trąbo nasza wrogom grzmij!
Grzmijcie bębny, ryczcie działa,
Dalej dzieci w gęsty szyk!
Wiedzie hufce wolność, chwała,
Triumf błyska w ostrzu pik.
Leć, nasz Orle, w górnym pędzie,
Sławie, Polsce, światu złóż!
Kto przeżyje, wolnym będzie,
Kto umiera, wolnym już!
Hej, kto Polak na bagnety...
O Francuzi! Czyż bez ceny
Rany nasze dla was są?
Spod Marengo, Wagram, Jeny,
Drezna, Lipska, Waterloo
Świat was zdradzał, my dotrwali,
Śmierć czy triumf, my - gdzie wy!
Bracia, my wam krew dawali.
Dziś wy dla nas nic, prócz łzy.
Hej, kto Polak na bagnety...