Kiedy Ty się kąpiesz, myjesz sobie plecy
Kiedy naga stąpniesz już chce mi się lecieć
Jak po sobie lejesz wodę, chciałbym móc Cię wziąć jak złodziej.
Z takim właśnie planem, za ścianą jak karton
Piję drugą kawę, palę trzecią "Spartę"
Za tą bardzo cienką ścianą, słyszę jak się mydlisz pianą.
D G D
Woda jak to woda, spokojnie sobie ciecze
e
Zrozum, to pragnienie, pragnienie
G D
Jak czas się powoli wlecze
e G D
Cygaretka gaśnie, kawa stygnie, krew się pieni
e G
Było by to piękne, gdyby serce było cicho
D
Ale ono nie jest.
Kiedy Ty się kąpiesz, myjesz sobie plecy
Jakby świat się zatrząsnął, wszystko mi z rąk leci
A jak będziesz stać na progu, wszystkie pieniądze dałbym za odwagę.