W ogrodzie mego ojca chcą róże rosy pić,
W ogrodzie mego ojca chcą róże rosy pić,
Tu wszystkie ptaki świata przychodzą gniazda wić.
G D7 G e a D7 G D7
Ach przy blondyneczce jakże słodko płyną dnie,
G D G e a D7 G – D7
Ach przy blondyneczce słodkie noce twe!
G D7 G e a D7 G D7
Ach przy blondyneczce jakże słodko płyną dnie,
G D G e a D7 G
Ach przy blondyneczce słodkie noce twe!
Jak śnieg jest gołębica, lśni kuropatwy miedź,
Jak śnieg jest gołębica, lśni kuropatwy miedź,
Co dałybyście panny, by męża wreszcie mieć.
Co dałybyście temu, kto męża znajdzie wam,
Co dałybyście temu, kto męża znajdzie wam,
Bo ja mu oddam Wersal i Paryż także dam.
Bo ja mu oddam Wersal i Paryż także dam,
Bo ja mu oddam Wersal i Paryż także dam,
I dzwon z mojego kraju i wieże dwie z Notre - Dame.
W ogrodzie mego ojca chcą róże rosy pić,
W ogrodzie mego ojca chcą róże rosy pić,
Tu wszystkie ptaki świata przychodzą gniazda wić.
C G7 C a d G7 C G7
Ach przy blondyneczce jakże słodko płyną dnie,
C G7 C a d G7 C – G7
Ach przy blondyneczce słodkie noce twe!
C G7 C a d G7 C G7
Ach przy blondyneczce jakże słodko płyną dnie,
C G7 C a d G7 C
Ach przy blondyneczce słodkie noce twe!
Jak śnieg jest gołębica, lśni kuropatwy miedź,
Jak śnieg jest gołębica, lśni kuropatwy miedź,
Co dałybyście panny, by męża wreszcie mieć.
Co dałybyście temu, kto męża znajdzie wam,
Co dałybyście temu, kto męża znajdzie wam,
Bo ja mu oddam Wersal i Paryż także dam.
Bo ja mu oddam Wersal i Paryż także dam,
Bo ja mu oddam Wersal i Paryż także dam,
I dzwon z mojego kraju i wieże dwie z Notre - Dame.