Ach! morze szalało i wszystko się chwiało
W tawernie zaczęliśmy nagle się prać
Choć nie wiem o co, lecz jednak tej nocy
Ktoś musiał zwyciężyć psia mać! /x2
Gość rąbnął mnie w plecy więc oknem wyleciał
Ten drugi paluchem coś dawał mi znać
Więc ja mu sierpowym wybiłem to z głowy
Ktoś musiał zwyciężyć psia mać! /x2
I nagle ona, jak kłamię niech skonam
Po głowach wałkiem zaczęła nas prać
Jej piersi skakały, aż każdy z nas zamilkł
Ktoś musiał zwyciężyć psia mać!
Na morzu cichutko kołysze się łódka
W oddali kogucik zaczyna już piać
A ona wtulona śni w moich ramionach
Ktoś musiał zwyciężyć psia mać!!! /x3