C

Jestem jak samotny stary dąb

            F

Ze wzgórza patrzę na świat

              C               F           a          a          

Po co mam się gdzieś wybierać stąd

               F                     C

Gdy wszystko to mój dom.

2.

Wielu lubi tutaj do mnie wpaść

By w cieniu rozmarzyć się

Przed słonecznym skwarem schować twarz

Zanurzyć się we śnie.

3.

O problemach swoich mówią mi

Nie dowie o nich się nikt

Sekret to na zawsze będzie nasz

Wnet dalej zaczną śnić.

4.

Czasem słychać tylko wiatru śpiew

Gałęzie dają już znak

Żeby po horyzont spojrzeć też

I poczuć cały świat.

5.

Gdyby zaczął deszcz jak z cebra lać

Pod dach mój zapraszam was

Jednak kiedy będzie groźniej grzmieć

Czas nogi brać za pas.

6.

A ja stary dąb nie ruszę się stąd

Do końca będę tak stał

Lecz gdy jasny z nieba spadnie grom

Gdzie indziej znajdę dom.

7.

Na tym wzgórzu leży stary dąb

A liście jego już schną

Tyle łez i wspomnień, pięknych dni

Jak brama tęcza lśni.

8.

O człowieku jesteś jak ten dąb

Więc ręce do nieba wznieś

O miłości z wiatrem śpiewaj wciąż

Na serca swego dnie.

9.

Rośnij wolno, cicho jak ten dąb

Na jednym z zielonych wzgórz

Tyle światła w tęczy, wspomnień krąg

Dla innych rośnij już.