Kiedy wszyscy w swej pościeli
Smacznie spali po niedzieli,
Przyszła na świat ta Dziecina -
Mamy, Taty KAROLINA.
Karolina, Karolina!
Zaśpiewała jarzębina,
Pleszka, Rudzik, Kos i Strzyżyk
I Kukułka nieco niżej.
Karolina, Karolina!
Zaśpiewała jarzębina,
To Sikorka i Pierwiosnek,
Zięba, Wróbel - coraz głośniej.
Karolina, Karolina!
Zaśpiewała jarzębina,
Jeszcze tylko szpak spóźniony
Co na drzewa siadł koronie.
Najpierw zorza zaświtała,
Po niej zaraz słońce wstało,
Wreszcie czas był się weselić
Wśród porannych ptaków treli. (ref.)
Ucieszyła się rodzina:
Babcia Gerda i Janina,
Babcia Ewa, babcia Krysia
Od Balbiny i od Ptysia,
Dziadek Sylwek, dziadek Mirek
I ten z bajki zwany Żwirek,
Razem z nim był Muchomorek
I Karina, i Wiktorek
Wujek Jędrek i Sebastian
Wielu innych, no i basta. (ref.)