Mrok jak kosmaty pies
Czas rozpalić piec
Miałeś przecież być, autobus twój szedł
Wróć w lampy ciepły krąg
Jabłkami pachnie dom
Pusta kartka …
…
a7-5 D7 g g/F Eb6 D7
Ostatnie jabłka z drzew postrącał wiatr, …
…
Eb7 AbMaj7 D7
Kilka mądrych zdań
…
Dla ciebie dziś kupiłam tych chryzantem pęk
A tutaj jabłka z drzew postrącał wiatr
A miałeś zerwać
Tak mało ze mnie masz, zatroskana twarz...
Przepraszam cię
Przepraszasz mnie?
Cóż, przepraszam cię
Znów przepraszasz...
Mhm... tak...
Tak