Sylwek Szweda — oficjalna strona internetowa — Nathalie
by Joker

Nathalie

słowa: Pierre Delanoë
muzyka: Gilbert Bécaud
tłumaczenie: Wojciech Młynarski

Plac Czerwony spał już troszkę

Kiedy o nim mówiła mi

Przewodniczka śliczna ma po Moskwie

Nathali


Plac czerwony stał się biały

Gdy śnieg dywanem legł i 

Obok mego ślad znaczy mały

Nathali


Grób Lenina, Kremla masyw

Wielkiej rewolucji czasy

Zaliczyłem w mig

Po czym śnieżycy żeśmy uszli

Aby wypić w Cafe Puszkin

Czekolady łyk


A plac Czerwony był biały

Mroźny wiatr latarnie brał za łby

Płatki śniegu w warkocz się wplatały

Nathali

Nathali


Pokój jej, w akademiku gdzieś

Wypełniał kumpli tłum

Z papierosów szary dym

Biegły w noc rozmowy, śmiech i pieśń

A ona ślicznie tak 

mnie tłumaczyła ich  

 

Moskwa i Chanse Lise 

W tę noc złączyły się

I aż po świt o szyby dzwonił śpiew

Szampan, potem wódki łyk

Mieszanka taka w mig

do tańca prosi, zapala w żyłach krew


SOLO


A gdy już rozeszli się goście

Wtedy ja zostałem z nią po świt, 

Z przewodniczką piękną mą po Moskwie

Nathalie


Wielkiej Rewolucji czasy,

I Grób Lenina, Kremla masyw,

I biały śniegu tren.

I czekolada u ,,Puszkina"

Wielki Czerwony Plac odpłynął 

hen, gdzieś daleko, hen


Łażąc po Paryskich mostach

Szukam twej postaci wśród mgły

Bym ja mógł przewodnikiem twoim zostać

Nathali

Nathali