Potrzeba mi słodyczy, potrzeba mi,
nieszczęścia nikt nie zliczy, nie zliczy gdy
na duszy i na sercu pełno ran
lekarstwo tylko jedno na to znam.
C A7
Jesteś moją czekoladą z orzechami
pod dotykiem taka gładka jak aksamit
czasem gorzka - gdy się zmieniasz
w twardy orzech do zgryzienia.
Jesteś moją czekoladą pełno mleczną
jak powietrze i jak woda tak konieczną
kiedy jesteś, jesteś obok
kiedy blisko obok siebie ciebie mam.
Potrzeba mi słodyczy, potrzeba mi
na chwile pełne gniewu, na łzawe dni
na wszystko to, co wokół dławi mnie
i na mój święty spokój, pamiętam, że: (ref.)
Potrzeba mi słodyczy, potrzeba mi
mój wielki cukierniku dziękuję ci
za drzewo kakaowe na mój gust
C A7
Jesteś moją czekoladą z orzechami
pod dotykiem taka gładka jak aksamit
czasem gorzka- gdy się zmieniasz
w twardy orzech do zgryzienia.
Jesteś moją czekoladą pełno mleczną
jak powietrze i jak woda tak konieczną
kiedy jesteś, jesteś obok
kiedy blisko obok siebie ciebie mam
ciebie mam
ciebie mam, ciebie mam ciebie mam
kiedy blisko obok siebie ciebie mam