Słońce już zaszło, coraz wcześniej już zmrok
Wieczny listopad i nad miastem ten smog
Sprawdzasz kalendarz, tak daleko do świąt
Ooo-o-o-o
Znów mi się śniły głośne śmiechy wśród drzew
Kajaki, rzeka i piaszczysty jej brzeg
Górskie przestrzenie oraz port w Saint Tropez
Ooo-o-o-o
"Znów wędrujemy", wędrowników to pieśń
Druh KRZYSZTOF KAMIL B. dla nas napisał ten wiersz
Nie ma go z nami, ale wciąż z nami jest
Ooo-o-o-o
F C
Gdy za oknem wieczór szary
G a
pakuj plecak i gitary
F C
Chociaż świat jest bardzo stary
G a
młody jesteś ty
F C
Tak jak kiedyś TONY HALIK
G a
nie będziemy w miejscu stali
F C
widać wielki blask w oddali
G a
tam już wstaje świt
F C G a
Ooo-o-o-o ooo-o-o-o
F C G F
Ooo-o-o-o ooo-o-o-o
Znów będzie wiosna i stopnieje już śnieg
Spłyną do morza wszystkie wspomnienia złe
Zaczniesz od nowa co kiedyś skończyło się
Ooo-o-o-o
Znów będzie lato i obozów znów czas
Znów wyruszymy kolejny raz,
w te same miejsca, gdzie pozostał nasz ślad
sprzed tylu la-a-at
F C
Gdy za oknem wieczór szary
G a
pakuj plecak i gitary
F C
Chociaż świat jest bardzo stary
G a
młody jesteś ty
F C
Tak jak kiedyś TONY HALIK
G a
nie będziemy w miejscu stali
F C
widać wielki blask w oddali
G a
tam już wstaje świt
F C G a
Ooo-o-o-o ooo-o-o-o
F C G F
Ooo-o-o-o ooo-o-o-o