Hej! dajcież mi dziewczynę,
pójdę z nią i zginę,
Hej! choćby na lodowcu
będę pasł z nią owce.
Hej! dajcież mi dziewczynę
co bym przemógł zimę,
Hej! jak do górskiej groni
przytulę się do niej.
Hej! dajcież mi dziewczynę
jak wulkan gorącą,
Hej! krasną jak te maki
kwitnące na łące.
Hej! dajcież mi dziewczynę
nim to życie minie,
Hej! będzie tańcowania
do białego rana.