( C d7 e d G7 )
C F
Jak długa pisana mi jeszcze włóczęga?
C d7 e
Ech, gwiazdo - ogniku ty błędny mych dni.
C F
Spraw, by skończyła się wreszcie ta męka,
E a G7 C
I zapędź, do czułych zakulaj mnie drzwi!
F e a
Lecz gdzie jest ten dom, jak tam idzie się doń?
d C
Gdzie jest ta stanica, gdzie progi te są?
F E a
Tam most jest na rzece, za rzeką jest sad;
d G7 C d7 e d G7
Tam próżnia się kończy, zaczyna się świat.
Lecz gdzie rzeka ta, gdzie rzucony jest most?
Gdzie sad jest ten biały, jabłonki gdzie są?
Na drzewach owoce i strąca je wiatr,
Do kosza je zbiera ta ręka jak kwiat.
Te strony gdzieś są, gdzieś daleko za mgłą,
Więc idę i dalej przedzieram się wciąż!
Zbierają się ptaki, ruszają na szlak,
Już lecą, wprost lecą, nie błądzą jak ja.
C F
Jak długa pisana mi jeszcze włóczęga?
C d7 e
Ech, gwiazdo - ogniku ty błędny mych dni.
C F
Spraw, by skończyła się wreszcie ta męka,
E a G7 C d7 e d G7 C
I zapędź, do czułych zakulaj mnie drzwi!