( E9 As7 A H7 cis H7 A H7 )
A jeśli mnie dom buczyną spięty
tej nocy przyjmie w swoje progi
zapalę gwiazdy w nocy głębi
a sam zakwitnę polnym głogiem
cis H7 A0C0 cis A
Beskid kołysze się i szumi
E9 As7 H7 E H7
i chwiać się będzie drżeniem nieba
cis H7 A0 C0 cis A
i horyzontu zmieni drogi
E9 As7 H7 E H7
i umrzeć moim słowom nie da
Do końca drogi swej noc zmierza
i płoną drzewa w nocnym chłodzie
czy gościem będę w nim czy muszę
do domu swego wejść jak złodziej
A Beskid woła znak mi daje
pójdź oto droga już niedługa
i trwa świt złocąc wyświechtana
jesienna złotem biedna fuga…