Prostaka pakują znów na wojnę
By dzielnie nadstawiał swą pierś
Lecz przemilczają zupełnie spokojnie
Dla kogo ta wojna jest.
F G C a
Ta wasza wojna, jak każda, jest brudna
F e a A7
Dlatego strzelajcie sobie sami
F G E a
My odwrócimy strzelby od siebie
F e a E
Do siebie strzelać nie będziemy za nic.
Prostak na wojnie w pierwszych okopach
Generałowie na tyłach grają w karty
A panowie jak już sobie pojedzą
Będą rzucać ochłapy i żarty.
Prostak buduje im wojenne maszyny
Za marny grosz ciężko musi tyrać
Potem się nimi prostacy zabijają
Niejedna matka straciła tak syna.
Prostak płaci za każdą porażkę
I za zwycięstwo prostak płaci także
Dlatego oni aż do dnia sądnego
Krwawe wojny będą wszczynać zawsze.
Prostak grzęźnie w coraz cięższych wojnach
Pakuje się w każdy nowy zamęt
I swoją krwią płaci za zwycięstwo
By wreszcie mógł zostać wielkim panem.