Jesteś jak murem broniona cała,
Linia twych bioder to dzieło rąk mistrza;
Jak piękne są twe stopy w sandałach
I ten pagórek, na który się wspinam;
Ja śpię, choć serce moje
d E
Czuwa, zatem śpię spokojnie -
Umiłowana i pełna rozkoszy,
Postać twoja wysmukła jak palma,
Gdy z tobą jestem nigdy nie mam dosyć,
Lecz każdy zbędny gest płoszy cię jak sarnę.
Ja śpię, choć serce moje
d E
Czuwa, zatem śpię spokojnie -
Pośród twych baszt przechadzam się po linie,
W twych pocałunków tonąc słodkim winie.
Pośród twych baszt przechadzam się po linie,
W twych pocałunków tonąc słodkim winie.
Ja śpię, choć serce moje
d E
Czuwa, zatem śpię spokojnie...