Rozkwitały pąki białych róż.
Wróć, Jasieńku, z tej wojenki wróć!
G a
Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat,
E a E a
dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat.
F a
Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat,
E F E a
dam ci za to róży najpiękniejszy kwiat.
Już przekwitły pąki białych róż,
przeszło lato, jesień, zima już.
G a
Cóż ci teraz dam, Jasieńku mój (kochany)
E a E a
gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej?
F a
Cóż ci teraz dam, Jasieńku mój (kochany)
E F E a
gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej?
W ciemnym borze zimny wicher dmie,
już nie wróci mój Jasieńko, nie.
Śmierć hulała, wzięła krwawy łup,
zakopali Janka mego w ciemny grób.
Jasieńkowi nic nie trzeba już,
rosną ci mu nowe pęki róż,
tam pod borem, gdzie w wojence padł (mój Jasio)
Rozkwitł na mogile białej róży kwiat.