Płonie ognisko i szumią knieje,
drużynowy jest wśród nas,
Opowiada starodawne dzieje,
bohaterski wskrzesza czas.
G E a
O rycerstwie spod kresowych stanic,
D H7 e
o obrońcach naszych polskich granic,
e H7 e
a ponad nami wiatr szumi, wieje,
a H7 e
i dębowy huczy las.
Już do odwrotu głos trąbki wzywa,
alarmują ze wszech stron.
Staje wiara w ordynku szczęśliwa,
serca biją w zgodny ton.
G E a
Każda twarz się uniesieniem płoni,
D H7 e
każdy laskę krzepko dzierży w dłoni,
e H7 e
a z młodzieńczej się piersi wyrywa,
a H7 e
pieśń potężna, pieśń jak dzwon.
Zgasło ognisko i szumią knieje,
Spojrzyj weń ostatni raz,
Niech ci w duszy radośnie zanuci,
Że na zawsze łączą nas
Wspólne troski i radości życia
Serc harcerskich zjednoczone bicia
I ta przyjaźń najszczersza prawdziwa,
Którą Bóg połączył nas.
Płonie ognisko i szumią knieje,
drużynowy jest wśród nas,
Opowiada starodawne dzieje,
bohaterski wskrzesza czas.
F D g
O rycerstwie spod kresowych stanic,
C A d
o obrońcach naszych polskich granic,
d A d
a ponad nami wiatr szumi, wieje,
g A d
i dębowy huczy las.
Już do odwrotu głos trąbki wzywa,
alarmują ze wszech stron.
Staje wiara w ordynku szczęśliwa,
serca biją w zgodny ton.
F D g
Każda twarz się uniesieniem płoni,
C A d
każdy laskę krzepko dzierży w dłoni,
d A d
a z młodzieńczej się piersi wyrywa,
g A d C
pieśń potężna, pieśń jak dzwon.
Zgasło ognisko i szumią knieje,
Spojrzyj weń ostatni raz,
Niech ci w duszy radośnie zanuci,
Że na zawsze łączą nas
Wspólne troski i radości życia
Serc harcerskich zjednoczone bicia
I ta przyjaźń najszczersza prawdziwa,
Którą Bóg połączył nas.