myślicie

że gdy wykrzyczę do was całą prawdę

wtedy zaczniecie słuchać

-być może

ale czym stała by się wówczas ta prawda ?

tyranem

który siłą wdziera się do waszych głów

narzucając wam swoją wolę

dlatego nie będzie żadnych fajerwerków

ani efektów specjalnych

tylko wasze słuchanie

albo jego brak

oto cała prawda

 

*

 

przypomnijcie sobie ten szept

kiedy już prawie spaliście

ledwo widoczna iskierka

pośród ogarniającej was ciemności...

przypomnijcie sobie

a żaden szalony sen

nie będzie już mógł wytrącić was

z równowagi trwania

przypomnijcie sobie

że ktoś obiecał wam

że was kocha

 

*

 

skalano świętości

jakie świętości ?

te co ściemniały

żeby lepiej błyszczeć

a były tylko lepiej wysuszonym drewnem

takie świętości

wrzuca się do pieca

po co ?

żeby ogrzać cały dom

niech każdy poczuje wreszcie

jego ciepło

 

*

 

radością

nie jest kolor

co za różnica

czerwony, żółty, niebieski...

czy może szary –

radością jest trwanie

we własnym kolorze

aż do ostatecznego połączenia

 

*

 

wszystko co przemija

jest czarne

jak cień

są także kolorowe stroje

ale tylko po to

aby sztuka

nie stała się zbyt monotonna

 

*

 

ile trzeba łez

żeby zmiękczyć tę skałę

tak

by sól ponownie nabrała smaku

a pęknięte serce

zawyło z bólu tęsknoty

a później

te zlęknione i zaczerwienione oczy

co jak znaki zakazu wskazują granicę

teraz

jeśli ich osądzicie

czy zdołają ją przekroczyć ?

 

*

 

anioły

czyste i nieskalane

wolały nie ryzykować

więc brak im doświadczenia

jesteśmy dla nich

niczym wrzód

mieszanina ropy i krwi

nie rozumieją jeszcze

że z tej nędzy

wydobywa się

największe piękno

niepojęte głębie miłości

pełnia przebaczenia

koniec