Piosenka ta została nagrana na szóstej sesji do albumu Blood on the Tracks 27 grudnia 1974 r. w Sound 80 Studios w Minneapolis w stanie Minnesota. Została ona także wydana na koncertowym albumie Hard Rain i składance Biograph.
Po raz pierwszy Dylan próbował nagrać tę kompozycję na pierwszej sesji w Nowym Jorku 16 września 1974 r. Kolejnej próby dokonał na drugiej sesji następnego dnia. Ta wersja została wydana, prawdopodobnie 25 września, na próbnym tłoczeniu gotowego już albumu. Jednak artysta niezadowolony z rezultatów nagrał ten utwór z innymi muzykami w Minneapolis, gdzie przebywał z okazji bożonarodzeniowych świąt. Mimo że oryginalne wersje powtórnie nagranych w Minneapolis kilku utworów bardziej podobały się Joni Mitchell i Robbiemu Robertsonowi, opublikował na nowej wersji albumu właśnie te nagrania.
Piosenka ta nawiązuje tematycznie do utworów nagrywanych przez Dylana w latach 60. XX w. – portretów człowieka będącego w bardzo złym stanie zarówno pod względem romantycznym, jak i duchowym i fizycznym. Kompozycja ta – być może – powstała pod wpływem „I Can't Help It (If I'm Still in Love with You” Hanka Williamsa.
Narrator „You're a Big Girl Now” jest pognębiony przez urzeczywistnienie, że instynktowne odczucia jego byłej kochanki (która już angażuje się romatycznie z kimś innym) były właściwe. Tak jak i większość piosenek z tego albumu, jest to piosenka otwarcie osobista; granica między narratorem a jej twórcą-wykonawcą jest całkowicie zatarta.
Dylan po raz pierwszy publicznie zaczął wykonywać ten utwór w czasie drugiej części Rolling Thunder Revue w 1976 r. W kilka miesięcy później Dylan i Sara byli już po rozwodzie. Powrócił do koncertowego jego wykonywania w roku 1978 r. Po 10-letniej przerwie wykonywał go w czasie tournée z Tom Petty and the Heartbreakers w 1987 r. Od końca lat 80. poprzez lata 90. XX w. piosenka ta była wykonywana stosunkowo często, a w latach 2000. – stosunkowo rzadko.
W lutym 1974 r. zakończyła się koncertowa tura Dylana. Pomiędzy lutym a wrześniem, kiedy rozpoczął nagrywanie Blood on Tracks, jedyny jego nagrany publiczny występ odbył się 9 maja, gdy zaśpiewał kilka piosenek na zorganizowanym przez Phila Ochsa benefisowym koncercie "Przyjaciele Chile" (ang. "Friends of Chile") w celu poparcia prezydentaSalvadora Allende. Był to zarazem najlepiej udokumentowany publiczny "występ" Dylana całkowicie pijanego. O ile na pojedynczych zdjęciach widać niby wesołego faceta machającego butelką wina, to taśma z nagraniem tego wydarzenia jest po prostu przerażająca.
Ten "stracony weekend" Dylan zawdzięczał separacji z żoną Sarą. Wygrzebał się z tego na tyle, że latem był już jako samotny rodzic z trzema swoimi dziećmi w świeżo zakupionej posiadłości w Minnesocie. Rozpoczął wtedy pracę na cyklem piosenek i pod koniec lipca zademontrował 8 lub 9 kompozycji Timowi Drummondowi i Stephenowi Stillsowi. Trzeba przyjąć, że były to utwory przygotowywane do nowego albumu.
Nowy album wyrósł oczywiście z Planet Waves, następującego po nim tournée i z pełnej determinacji mówienia o jego żonie i małżeństwie. W przypadku co najmniej jednej piosenki dołączyły się do tego jego doświadczenia z Meksyku podczas kręcenia filmu Pat Garrett i Billy Kid.
Jednak największą inspiracją Dylana do nagrania tego albumu był nauczyciel malarstwa, 73-letni wówczas, Norman Raeben (nota bene syn Szolema Alejchema). Dylan zapisał się do jego klasy i uczęszczał na kurs 5 razy w tygodniu. Raeben traktował wszystkich bardzo indywidualnie. Jego rozmowy z Dylanem dały muzykowi możliwość otwarcia się i znalezienia drogi do nowej "techniki", która pozwoliła mu na nagranie tego albumu i nakręcenie filmu Renaldo and Clara.
Dylan nagrał album w Nowym Jorku w połowie września. Płyta była gotowa do wydania i zaczęto nawet rozpowszechniać promocyjne kopie. Nagle Dylan zadecydował, że nie jest zadowolony z nagrań. Pojechał do Minneapolis i poprosił swojego brata o zebranie jakiś muzyków na sesję nagraniową. I wtedy – to znaczy w grudniu – zostały nagrane nowe wersje "Tangled Up in Blue", "Idiot Wind", "If You See Her, Say Hello", "Lili, Rosemary and the Jack of Hearts" oraz "You're a Big Girl Now". Ponieważ Dylan śpiewa zawsze o tym, co czuje w danym momencie, poszerzyło to znacząco bogactwo emocjonalne płyty. Mimo iż zarówno Joni Mitchell jak i Robbie Robertson woleli oryginalne nagrania, Dylan postanowił jednak umieścić pięć nowych wersji.
Dylan wchodząc do studia we wrześniu miał już gotową kolejność utworów. Miał pewne problemy z utworem kończącym płytę i wahał się pomiędzy aktualnym zakończeniem przez "Buckets of Rain" a nagranym na sesji 5 "Up to Me".
Jego wybór studia także nie był przypadkowy, bowiem studio A & R dawniej nazywało się Columbia Studio A. A właśnie tam Dylan nagrał sześć swoich pierwszych albumów.
Sesja z 16 września uchodzi za najlepszą sesję Dylana w ogóle. Powstało podczas niej sześć wybitnych utworów, z których dwa były całkowicie gotowe na album: "Tangled Up in Blue" i "If You See Her, Say Hello". Inne nagrane wtedy utwory to "Call Letter Blues". (który razem z dwoma wspomnianymi uprzednio piosenkami ukazał się na The Bootleg Series Volumes 1-3 (Rare & Unreleased) 1961-1991, "Lily, Rosemary and the Jack of Hearts", "Simple Twist of Fate" oraz "You're a Big Girl Now".
Podczas nagrywania albumu w Nowym Jorku Dylan właściwie nie wykorzystał grupy Deliverance Erica Weissberga (być może zagrali w jednym utworze). Pracował głównie z jej basistą Tonym Brownem, 17 września dodał organistę Paula Griffina. Gdy 17 września wpadł odwiedzić Dylana Mick Jagger – pili cały czas grając i śpiewając bluesy.
Głównym utworem albumu był "Idiot Wind" i on ulegał największym zmianom i to zarówno muzycznym jak i tekstowym (co czyniło go wyjątkiem, bowiem w żadnym innym utworze Dylan tekstów nie zmienił, nawet w Minnesocie).
Album ten jest zaliczany do arcydzieł Dylana, a wielu fanów i krytyków uważa go za jego najlepszą płytę, lepszą nawet od Blonde on Blonde. Ale oba te albumy mają coś wspólnego, są klamrą spinającą pewien fragment życia artysty: utworem "Sad Eyed Lady of the Lowlands" ukazuje swoje uczucia do Sary Lownds, a "Blood on the Tracks" ukazuje uczucia spowodowane separacją od Sary.
Album zajął 16 pozycję na liście 500 najlepszych albumów wszech czasów magazynu
Rolling Stone.
W zestawieniu Top Ten Reviews album zajął miejsce 2 (na 298 albumów) w roku 1975, miejsce 9 (na 2932 albumy) za lata 70. XX wieku, i miejsce 76 (na 455,795 albumów) w ogóle.
MUZYCY:
Bob Dylan – gitara, harmonijka, wokal (sesje 1-5)
Tony Brown – gitara basowa (sesje 1, 2, 4)
Charles Brown III – gitara (sesja 1)
Eric Weissberg – bandżo, gitara (sesja 1)
Barry Kornfeld – gitara (sesja 1)
Richard Crooks – perkusja (sesja 1)
Buddy Cage – elektryczna gitara hawajska (sesja 3)
Kevin (lub Ken) Odegard – gitara (sesja 7)
Chris Weber – gitara, gitara 12-strunowa (sesje 6, 7)
Bill Peterson – gitara basowa (sesje 6, 7)
Gregg Inhofer – instrumenty klawiszowe (sesje 6, 7)
Bill Berg – perkusja (sesje 6, 7)
Billy Preston – gitara basowa
Paul Griffin – instrumenty klawiszowe (sesje 2, 5)
Tom McFaul – instrumenty klawiszowe