pokaż menu          

Pieśń nad Połoninami

słowa i muzyka: Sylwek Szweda 12.08.2004
( F e F e F e G G7 )

 

F                 e           F             e

Belki z jaworów, buków, jesionów

F               e        G    G7

Łoże z zieleni i ciszy

F                  e             F           e

Twój ukochany po górach skacze

F               d7                G - G7

Jak ten jelonek na smyczy.

 

         C e        F C F              C            d      G

Połoniny ubrane  w swoje leśne sukienki

                  C  e             F    C  F      C         G      G7

Trawy wstydem spłoniły się  jak lica panienki

         C e     F   C   F        C         d        G

Połoninyońcem  smagane i wiatrem

            C e          F C F                 G             a      G G7

Odsłonięte kurtyny  mgieł w anielskim teatrze.

 

F                   e        F                e

 Twój ukochany  jest jak ta jabłoń

F                               e              G    G7

 Wśród leśnych drzew się kołysze

                  F                  e               F             e

 Chcesz placka z jabłkami, aś chora z miłości

F                       d7               G  - G7

 I sad twój porosły chwastami.

 

F                      e            F              e

 Nie budźcie jej póki sama nie zechce,

F                                 e            G - G7

 Niech przebrzmią hufce zbrojne

          F             e                    F         e

 Ta pieśń łemkowska co trwa na wietrze

F                     d7        G  - G7

 Niech sobie śpi spokojnie.

 

           F                e           F                 e

 Jak pieczęć na sercu potężna jest miłość

F                        e              G  -   G7

Cerkiew rozkwitła płomieniem

             F        e         F         e

W Jaworcu ponad tysiąc żyło

F                  d7       G                      G  - G7  (solo jak ref. i refren)

Dziś jeden baca z łukiem na ramieniu.

F F e e G G G7 G7 d7 d7 d d
 
12.08.2004
POŁONINY - Sylwek Szweda z UPBzP
Sylwek Szweda w trasie - Gdzie nas dziś k... nie będzie
(Bieszczady - Wola Michowa w pensjonacie u Wojtka Gorztyły)

JAWORZEC - nieistniejąca wieś w dolinie Wetlinki, 3 km na północ od Kalnicy. Bacówka PTTK (ratownik GOPR), pole namiotowe. Jaworzec lokowali przed 1580 r. Kmitowie naprawie wołoskim na prawym brzegu Wetlinki (lewy brzeg należał do Balów - patrz Łuh). W XVII w. wieś była znana jako gniazdo beskidników. Na początku naszego wieku majątek w Jaworcu nabyło Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego a Paulo, które miało w owym czasie klasztor w Rajskiem. W 1921 r. Jaworzec liczył 78 domów i 501 mieszkańców (497 grek., 4 mojż.). Mieszkała tu słynna po obu stronach Karpat rodzina cygańskich muzykantów. Po II wojnie światowej wieś została całkowicie wysiedlona i zniszczona.
Ok. 300 m na północ od schroniska zachował się żelazny krzyż na cokole z piaskowca z napisem: „Na pamiątkę zniesienia pańszczyzny. 3.5.1848 r.”. Nieco dalej miejsce po cerkwi z 1846 r. Schronisko w Jaworcu jest dogodnym punktem wyjścia wycieczek w masyw Połoniny Wetlińskiej lub przez Bukowinę do Terki. Na zachód - znaki czarne przez Falową do Kalnicy. Godna polecenia (przede wszystkim rowerzystom) jest wycieczka doliną Wetlinki do rezerwatu „Sine Wiry”.

Tekst z przewodnika „Bieszczady” za zgodą O.W. REWASZ
 

Śpiewnik

Folder plików

 

Najnowsze piosenki

więcej
 
na górę