Kiedy Duch Ten schodzi z Nieba
( F F C a F G7 C G7-C )
F C a G C - C7
Kiedy Duch Ten schodzi z Nieba wtedy w sercu ciągle modlę się!
F C a G C - G7
Kiedy Duch Ten schodzi z Nieba wtedy w sercu ciągle modlę się!
C a C a C G C - G7
Na wielkiej górze, na wielkiej górze, na wielkiej górze przemówił Pan
C a C a C G C - C7
Już nigdy więcej, już nigdy więcej, już nigdy więcej nie będę sam!
C a C a C G C - G7
Pragnę Miłości, pragnę Miłości, takiej co w sercach rozpala żar
C a C a C G C - C7
Zawsze dziękując, zawsze dziękując, zawsze dziękując za każdy Twój dar!
C a C a C G C - G7
Już nie musimy, już nie musimy, już nie musimy o nic martwić się
C a C a C G C - C7
Bo Jesteś z nami, bo Jesteś z nami, bo Jesteś z nami na dobre i złe!
C a C a C G C - G7
Ach! Jezus Chrystus, ach! Jezus Chrystus, ach! Jezus Chrystus Panem jest
C a C a C G C - C7
Oddajmy Jemu, oddajmy Jemu, oddajmy Jemu chwałę i cześć!
w tonacji G-dur:
( C C G e C D7 G D7-G )
C G e D G - G7
Kiedy Duch Ten schodzi z Nieba wtedy w sercu ciągle modlę się!
C G e D G - D7
Kiedy Duch Ten schodzi z Nieba wtedy w sercu ciągle modlę się!
G e G e G D G - D7
Na wielkiej górze, na wielkiej górze, na wielkiej górze przemówił Pan
G e G e G D G - G7
Już nigdy więcej, już nigdy więcej, już nigdy więcej nie będę sam!
G e G e G D G - D7
Pragnę Miłości, pragnę Miłości, takiej co w sercach rozpala żar
G e G e G D G - G7
Zawsze dziękując, zawsze dziękując, zawsze dziękując za każdy Twój dar!
G e G e G D G - D7
Wreszcie nie muszę, wreszcie nie muszę, wreszcie nie muszę o nic martwić się
G e G e G D G - G7
Bo Jesteś z nami, bo Jesteś z nami, bo Jesteś z nami na dobre i złe!
G e G e G D G - D7
Ach! Jezus Chrystus, ach! Jezus Chrystus, ach! Jezus Chrystus Panem jest
G e G e G D G - G7
Oddajmy Jemu, oddajmy Jemu, oddajmy Jemu chwałę i cześć!
Moving in my heart, moving in my heart
Upon the mountain, I will pray.
Every time I feel the spirit moving in my heart, I will pray.
Out of His mouth came fire and smoke
Looked all around me, it looked so fine
Till I asked my Lord if all was mine.
Every time I feel the spirit moving in my heart, I will pray.
It chills the body but not the soul
There ain't but one train, upon this track
It runs to heaven, an' right back.
Every time I feel…
Moving in my heart, moving in my heart
Poruszanie się w moim sercu, poruszanie się w moim sercu
Moving in my heart, moving in my heart
Na górze będę się modlić.
Upon the mountain, I will pray.
Every time I feel the spirit moving in my heart, I will pray
Za każdym razem, gdy czuję, że duch porusza się w moim sercu, będę się modlić.
Every time I feel the spirit moving in my heart, I will pray.
Upon the mountain my Lord spoke
Z Jego ust wydobywał się ogień i dym
Out of His mouth came fire and smoke
Rozejrzałem się wokół, wyglądał tak dobrze
Looked all around me, it looked so fine
Aż zapytałem mojego Pana, czy wszystko jest moje.
Till I asked my Lord if all was mine.
Every time I feel the spirit moving in my heart, I will pray
Za każdym razem, gdy czuję, że duch porusza się w moim sercu, będę się modlić.
Every time I feel the spirit moving in my heart, I will pray.
Jordan river, is chilly an' cold
Chłodzi ciało, ale nie duszę
It chills the body but not the soul
Na tym torze jest tylko jeden pociąg
There ain't but one train, upon this track
Biegnie do nieba, zaraz za nim.
It runs to heaven, an' right back.
Every time I feel the spirit moving in my heart, I will pray
Za każdym razem, gdy czuję, że duch porusza się w moim sercu, będę się modlić.
Every time I feel the spirit moving in my heart, I will pray.
Down in the valley, when I feel weak
To wtedy diabeł zwykle mówi
It's when the devil, usually speaks
Ponieważ jest przebiegły i pełen kłamstw
Because he's crafty, and full of lies
Potrzebuję Ducha, aby był mądry.
I need the Spirit to keep me wise.
Every time I feel the spirit moving in my heart, I will pray
Za każdym razem, gdy czuję, że duch porusza się w moim sercu, będę się modlić.
Every time I feel the spirit moving in my heart, I will pray.
To dążenie niech was ożywia; ono też było w Chrystusie Jezusie.
On, istniejąc w postaci Bożej,
nie skorzystał ze sposobności,
aby na równi być z Bogiem,
lecz ogołocił samego siebie,
przyjąwszy postać sługi,
stawszy się podobnym do ludzi.
A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka,
uniżył samego siebie,
stawszy się posłusznym aż do śmierci -
i to śmierci krzyżowej.
Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył5
i darował Mu imię
ponad wszelkie imię,
aby na imię Jezusa
zgięło się każde kolano
istot niebieskich i ziemskich i podziemnych.
I aby wszelki język wyznał,
że Jezus Chrystus jest PANEM-
ku chwale Boga Ojca.