Beautiful day
G G5+CG0 G C9 A7 D7
Today, today, today's a beautiful day,
G G5+CG0 G D7 G G7
Today, today, today's a beautiful day.
C7 G7
Tomorrow will be a beautiful day
C7 G7
Tomorrow will be a beautiful day,
C7 G7 Fis7 E7
Tomorrow will be a beautiful day,
A7 D7
It'll be a nice day as we can say.
Today, today, today's a beautiful day,
Today, today, today's a beautiful day.
The day after tomorrow will be a beautiful day,
The day after tomorrow will be a beautiful day,
The day after tomorrow will be a beautiful day,
It'll be a nice day as we can say.
Today, today, today's a beautiful day,
Today, today, today's a beautiful day.
Yesterday was also a very nice day,
Yesterday was also a very nice day,
Yesterday was also a very nice day,
It was a nice day as we can say.
Losza Vera urodził się w 1983 roku w Bielsku-Białej. W wieku 5 lat wyjechał do Grecji, gdzie spędził rok. Następnie przeniósł się do RPA. W Pretorii rozpoczął naukę w szkole podstawowej. Tam też stawiał swoje pierwsze kroki w nauce gry na pianinie, gitarze, elektronicznych instrumentach klawiszowych oraz we wschodnich sztukach walki. Zadebiutował singlem „In Place” (2003) w projekcie RMF Maxxx promującym nowe brzmienia. Losza Vera to artysta niezwykle oryginalny, o mocnym wokalu z rzadko spotykaną barwą głosu. W jego muzyce czuć silny wpływ Prince’a i Justina Timberlake’a.
W 2006 roku Losza Vera podpisał kontrakt płytowy z niezależną wytwórnią fonograficzną Dream Music. W grudniu 2006 roku pojawił się jako gość specjalny w projekcie „RMF Live!”. Koncert transmitowany był na żywo przez RMF FM oraz emitowany na antenie VH1. Nad całością produkcji muzycznej jego debiutanckiej płyty czuwał Paweł Rurak-Sokal, lider grupy Blue Cafe.
Adam Dobrzyński
rozmawia
z Losza Verą
słuchał z przyjemnością".
się w Bielsku Białej to wychowywałeś w Republice Południowej Afryki. Coś mi tu pachnie Charlize Theron...A tak na poważnie, jak doszło do Twojego wyjazdu?
jeślibym opowiadał o swoich miejscach, z którymi mam jakiś związek
to na pierwszym miejscu postawiłbym Katowice, w których obecnie zresztą mieszkam. Cóż, różnie można to nazywać, ale prawda jest
taka, że po pierwsze RPA to nie był mój pomysł a rodziców, po drugie zaś nie był to tylko zwykły wyjazd a można to nazywać nawet
emigracją. W międzyczasie rok zatrzymaliśmy się też w Grecji...
zdecydowałeś - wracam do Polski...
tym bardziej, że sporą barierą był dla mnie język.
o tym, że będziesz śpiewał ale nie tak przy lustrze podczas golenia
a zawodowo...
pięć czy sześć lat temu. Pomyślałem : "a czemu by nie spróbować"
a jak już to uczyniłem, pojawił się pomysł - a gdyby tak dalej, nagrać jakiś numer, może płytę, profesjonalnie, w studiu z muzykami, etc...
nie ma. Ale - nagrałeś jedną piosenkę na album "RMF Maxx" ("In
place"- przyp. AD), obecnie w radiowym eterze funkcjonuje song
"She's on my mind" i po wakacjach będziemy mieli Twój debiutancki
LP. Zanim o samej płycie, porozmawiajmy ogólnie- czego słuchasz prywatnie?
Louisa Armstronga ale lubię też Machine Head. Zabawie się przy
ATB ale czemu nie miałbym sobie puścić czasami w domowym odtwarzaczu Czajkowskiego? Ciężko mi cokolwiek konkretnego powiedzieć. Patrząc w przeszłość, moje korzenie są bardziej rockowe ale teraz na pierwszy plan wysuwa się tak zwana "czarna muzyka"
z rhythm'n' bluesem na czele.
strony muzycznej czuwać będzie Paweł Rurak- Sokal i chyba Twojego producenta nikomu przedstawiać nie trzeba...
Prawda jest taka, że jeszcze pewne koncepcje ewoluują, coś ulega zmianie, czegoś przybywa. Ale proszę uzbrój się w cierpliwość bo niebawem - mam nadzieję, będziesz pozytywnie zaskoczony.
i Ty coś skomponujesz na ten krążek?
bardziej zaawansowane aniżeli śpiewanie, które tak naprawdę zawodowo od niedawna wprowadziłem w życie. Od lat coś
komponuję i najprawdopodobniej tego próbki znajdziesz i na debiutanckim CD.
i ludziom, którzy sięgną po ów produkt to się spodoba. O to jestem spokojny.
Twojej płyty.