a E
Rozszumiały się wierzby płaczące,
a
rozpłakała się dziewczyna w głos,
d a
od łez oczy podniosła błyszczące,
E a
na żołnierski, na twardy życia los.
a d E a
Nie szumcie wierzby nam, z żalu, co serce rwie.
C d E a
Nie płacz, dziewczyno ma, bo w partyzantce nie jest źle.
a d E a
Do tańca grają nam, granaty, visów szczęk.
C d E a
Śmierć kosi niby łan, lecz my nie wiemy, co to lęk.
a E
Błoto, deszcz, czy słoneczna spiekota,
a
wszędzie słychać miarowy, równy krok.
d a
To maszeruje dziś leśna piechota,
E a
na ustach śmiech, spokojna twarz, wesoły wzrok.
a E
I choć droga się nasza nie kończy,
a
choć nie wiemy, gdzie wędrówki kres,
d a
ale pewni jesteśmy zwycięstwa,
E a
bo przelano już tyle krwi i łez.
Zakazane Piosenki - Rozszumiały się wierzby płaczące
Rozszumiały się wierzby płaczące- pieśń
Rozszumiały się wierzby placzące
Rozszumialy sie wierzby placzace
Roman Walenty Ślęzak ur.20.02 1909.w Baranowie Sandomierskim. Był synem Jana Ślęzaka(1861-1941) i Anny z Krzemińskich(1870-?),wnukiem Michała Ślęzaka(1830-1894) i Katarzyny z Giełdowskich(1836-1901),prawnukiem Ludwika Ślęzaka i Katarzyny z Jadachowskich. Wszyscy Oni zmarli w Baranowie Sandomierskim. Roman Ślęzak ukończył Seminarium Nauczycielskie w Rudniku n/Sanem. Do wybuchu II Wojny Światowej był nauczycielem muzyki w Szkole Podstawowej nr 3 w Nisku nad Sanem. W latach 30-tych pracował jako nauczyciel w Nisku n/Sanem. W tym czasie prowadził zajęcia muzyczne w Szkole Podoficerskiej Dla Małoletnich Nr.3 w Nisku. W roku 1937 napisał dla elewów tekst do melodii carskiego kompozytora
Agapkina. Melodia to marsz p.t.
"Pożegnanie Słowianki". Tekst ten: "Rozszumiały się wierzby płaczące"jest do dziś popularny. W Nisku śpiewano "Wierzby" przed Wojną. Podchorążacy przenieśli ją do partyzantki. To jedyny tekst opublikowany. W latach okupacji był członkiem Tajnej Organizacji Nauczycielskiej i prowadził zajęcia na tajnych kompletach.
Zmarł w 1968 r. w Nisku. Na Jego grobie jest pamiątkowa tablica ufundowana przez byłych podchorążych
Wasyl Agapkin - dzieciństwo spędził w Astrachaniu. Bardzo wcześnie umarli mu rodzice. Sierotą zaopiekowali się żołnierze i najpewniej dlatego Agapkin był wychowankiem 308 Astrachańskiego Pułku Piechoty, uzyskując stopień niższego rangą oficera. Swój marsz "Pożegnanie Słowianki" (1912 r.) napisał pod wrażeniem wydarzeń wojny bałkańskiej i poświęcił go kobietom Słowiankom, które straciły w niej mężów i synów. Wtedy właśnie uczył się w Tambowskiej Szkole Muzycznej, po ukończeniu której został trębaczem solistą w orkiestrze wojskowej Kaukaskiej Dywizji Kawalerii, a następnie pomocnikiem kapelmistrza i wreszcie kapelmistrzem (już po Rewolucji Październikowej). Melodię przez niego skomponowaną zaaranżował na orkiestrę dętą kapelmistrz J. I. Bogoradow. W 1913 r. odbyła się prapremiera utworu w Tambowie, przy czym Agapkin wykonał partię solową na kornecie pistonowym. Marsz zyskał niebywałą popularność i natychmiast wszedł do repertuaru wszystkich orkiestr dętych Rosji, a sam kompozytor do końca życia pozostał już dyrygentem orkiestr wojskowych. W dniu pogrzebu Włodzimierza Lenina (22.01.1924 r.) jako kapelmistrz szedł na czele orkiestry, która grała marsze żałobne. Kierował orkiestrą podczas parady wojsk radzieckich na Placu Czerwonym w Moskwie w dniu 7.11.1941 r. Stroił kuranty na wieży moskiewskiego Kremla. Mimo takiej popularności, ani w dokumentach archiwalnych, ani w słownikach muzycznych rosyjskich i radzieckich nie zachowała się o nim żadna wzmianka. Nieznana jest także dokładna data jego śmierci. Wiadomo tylko, że oprócz Pożegnania Słowianki skomponował jeszcze walca zatytułowanego "Sierotka", który jest wspomnieniem z jego sierocego dzieciństwa.